Zmartwychwstały Jezus wychodzi z grobu, stawiając na ziemi stopę, na której widać ślad gwoździa. Zachowanie trzech strażników symbolizuje trzy różne postawy, jakie można przyjąć wobec tego wielkiego wydarzenia. Strażnik przedstawiony na dole obrazu śpi twardym snem. Po przebudzeniu nie będzie wiedział, co się stało, pozostanie poganinem. Strażnik z lewej strony drzemie. Mógłby zapewne się odwrócić i zobaczyć Zmartwychwstałego, ale woli o niczym nie wiedzieć. Taka postawa symbolizuje herezję, odrzucenie wiary. Strażnik z prawej jest natomiast pierwszym świadkiem cudu Zmartwychwstania. Można go nazwać reprezentantem całej społeczności wierzących. Zbawiciel, wychodząc z grobu, patrzy na nas, a prawą rękę wznosi w geście błogosławieństwa. W lewej trzyma długą laskę w kształcie krzyża, z przymocowaną chorągiewką. Ten krzyż jest...
Umiłowani Parafianie Napełnieni radością i mocą wielkanocnego Alleluja, będziemy umieli dostrzegać: - w śmierci – tajemnicę życia, - w grzechu – nadzieję przebaczenia, - w świadomości winy – Boże miłosierdzie, - w rozstaniu – niezniszczalną jedność, - w człowieku – tajemnicę Boga, - w swoim „ja” – „ty” drugiego człowieka. Życzymy serdecznie, by owocem tegorocznych Świąt było w Waszych sercach pełne zawierzenie Chrystusowi – Zmartwychwstałemu Panu, który czyni nas dziećmi miłującego Ojca. Z błogosławieństwem i darem modlitwy. duszpasterze Gdańsk, Wielkanoc 2017 r.
Obraz pokazuje zarówno śmierć Jezusa na krzyżu, jak i wcześniejsze wydarzenia. Dlatego Zbawicieli Jego Matka są przedstawieni aż trzy razy. Centralną osią kompozycji jest krucyfiks. Dolną połowę obrazu zajmuje jedna scena, rozgrywająca się tuż po śmierci Jezusa. Po lewej stronie stoją trzy Marie i św. Jan, podtrzymujący Matkę Bożą. Pod krzyżem klęczy św. Maria Magdalena. Po prawej stronie Weronika rozwija chustę z odbiciem twarzy Zbawiciela, a za nią setnik Longinus, wskazując palcem Ukrzyżowanego, rozmawia z innymi rzymskimi żołnierzami. Można się domyślić, że to ilustracja słów z Ewangelii według św. Marka: „Setnik zaś, który stał naprzeciw, widząc, że w ten sposób oddał ducha, rzekł >>Prawdziwie, ten człowiek był synem Bożym” (Mk 15,39). Górna połowa obrazu przedstawia w tle sceny po poprzedzające ukrzyżowanie. Z lewej...
Jezus właśnie uzdrawia mężczyznę niewidomego od urodzenia, żebrzącego na ulicy. Kładzie błoto na jego oczach. Za chwilę żebrak przemyje oczy w sadzawce Siloam i stanie się cud. Idący za Zbawicielem uczniowie patrzą z podziwem na Mistrza. Jednak nie wszyscy przedstawieni na obrazie ludzie dzielą ich entuzjazm. W opisującej ten cud Ewangelii według św. Jana czytamy, że o uzdrowieniu dowiedzieli się faryzeusze. Kiedy przyprowadzono do nich uleczonego człowieka, przeprowadzili szczegółowe śledztwo. Ponieważ w dniu cudu był szabat, niektórzy z nich powiedzieli: „Człowiek ten nie jest od Boga, bo nie zachowuje szabatu” (J 9,16). Kiedy uzdrowiony oświadczył, że Jezus jest prorokiem, przepędzili go, mówiąc: „Cały urodziłeś się w grzechach, a nas pouczasz?” (J 9,34). Artysta przedstawił na jednym obrazie zarówno cud, jak i niedowiarstwo faryzeuszy....
Samarytanka uśmiecha się z niedowierzaniem. Za chwilę zapyta Jezusa: „Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię, z której pili on sam, i jego synowie, i jego bydło?” (J 4,12). Obraz ilustruje spotkanie Chrystusa z kobietą z Samarii, do jakiego doszło w okolicach miasteczka Sychar. Zbawiciel zatrzymał się przy studni, żeby odpocząć. Po chwili do tej samej studni przyszła po wodę Samarytanka. Jezus poprosił ją, by pozwoliła Mu napić się wody. Zaczęli rozmawiać. Kobieta była bardzo zdziwiona, gdyż Hebrajczycy nie utrzymywali stosunków z mieszkańcami Samarii. Jacek Malczewski namalował scenę ich spotkania aż cztery razy. Jak zauważył historyk sztuki prof. Wiesław Juszczak, nie są to cztery warianty tej samej kompozycji, lecz ukazanie kolejnych etapów rozmowy przekazanej nam w Ewangelii według św. Jana. Obraz z Muzeum...