„Niebiosa głoszą chwałę Boga, dzieło rąk Jego nieboskłon obwieszcza. Dzień dniowi głosi opowieść, a noc nocy przekazuje wiadomość. Nie jest to słowo, nie są to mowy, których by dźwięku nie usły-szano...” (Ps 19, 2-4)
Letnie miesiące spontanicznie kojarzymy z wypoczynkiem, z wyjazdami, podróżami, wyprawami. Szczególnie mocno odzywa się tęsknota za odprężeniem na łonie przyrody - gdzieś nad morzem, jeziorami, rzekami, na górskich szlakach lub w leśnym zakątku. Przyroda nas wabi swoim spokojem, naturalnością, dalą. Może nam ona dać jednak coś jeszcze: może nas ewangelizować.
O objawiającej Boga mocy przyrody mówi nam Pismo Święte. Choćby w Księdze Wyjścia: zwyczajny krzak czy góra stają się miejscem objawienia Boga. W Ewangelii Marka (9, 2-8) szczyt góry staje się szczytem mistycznego przeżycia: Jezus objawia się w boskiej postaci, przychodzą dawno umarli prorocy, słychać głos Boga. Kiedy indziej, płynąc po wzburzonym jeziorze, uczniowie uświadamiają sobie, że mają do czynienia z Synem Bożym. Sam Jezus zachęca: Przypatrzcie się ptakom w powie-trzu… Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną… (Mt 6, 25-34). Jezus zaprasza, by przyglądać się przyrodzie. Ona ma nam coś ważnego do powiedzenia o nas, o Bogu, o wierze.
Św. Paweł o obecności Chrystusa w stworzeniu pisze: On jest obrazem Boga niewidzialnego, Pier-worodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi (Kol 1, 15-16).
"Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców, księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził: czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym - syn człowieczy, że się nim zajmujesz? Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich; złożyłeś wszystko pod jego stopy: owce i bydło wszelakie, a nadto i polne stada, ptactwo powietrzne oraz ryby morskie, wszystko, co szlaki mórz przemierza. O Panie, nasz Panie, jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!" (Ps 8, 4-10)
TAK DŁUGO CIĘ , PANIE SZUKAŁEM,
WOŁAŁEM I WE DNIE I W NOC,
I CHOCIAŻ CIĘ PRAWIE NIE ZNAŁEM,
CZUŁEM DOKOŁA TWĄ MOC.
W PROMIENIU SŁOŃCA, W OBŁOKU
W POWIEWIE WIATRU, WE MGLE
I W GWIAZD MRUGAJACYM OKU
A CZASEM NAWET WE ŚNIE...