Obraz pokazuje zarówno śmierć Jezusa na krzyżu, jak i wcześniejsze wydarzenia. Dlatego Zbawicieli Jego Matka są przedstawieni aż trzy razy.
Centralną osią kompozycji jest krucyfiks. Dolną połowę obrazu zajmuje jedna scena, rozgrywająca się tuż po śmierci Jezusa. Po lewej stronie stoją trzy Marie i św. Jan, podtrzymujący Matkę Bożą. Pod krzyżem klęczy św. Maria Magdalena. Po prawej stronie Weronika rozwija chustę z odbiciem twarzy Zbawiciela, a za nią setnik Longinus, wskazując palcem Ukrzyżowanego, rozmawia z innymi rzymskimi żołnierzami. Można się domyślić, że to ilustracja słów z Ewangelii według św. Marka: „Setnik zaś, który stał naprzeciw, widząc, że w ten sposób oddał ducha, rzekł >>Prawdziwie, ten człowiek był synem Bożym” (Mk 15,39).
Górna połowa obrazu przedstawia w tle sceny po poprzedzające ukrzyżowanie. Z lewej strony u góry widzimy modlitwę Jezusa w ogrodzie Getsemani, w obecności trzech śpiących apostołów. Nieco niżej Zbawiciel żegna się z Matką.
Z prawej strony artysta namalował Chrystusa niosącego krzyż na Golgotę. Oprawcy biją Go kijami, a Weronika zbliża się, by obetrzeć Mu twarz chustą. Scenie tej przygląda się zrozpaczona Maryja.
Obraz przedstawia najtragiczniejsze chwile męki Pańskiej, ale artysta zadbał o to, żeby przesłanie dzieła wskazywało w sposób symboliczny na Zmartwychwstanie. Anioły zbierają do kielichów krew z ran Jezusa — zaczyn nowego życia, a bujny krzew rosnący tuż za krzyżem na wysokości postaci Jezusa przypomina, że krzyż staje się drzewem życia.
Na pierwszym planie nieprzypadkowo artysta umieścił Marię Magdalenę i leżące na ziemi okazałe naczynie z wonnymi olejkami, z którym święta uda się do grobu, by namaścić ciało Jezusa. Wiemy, że grób już był wtedy pusty, a Maria Magdalena spotkała Zmartwychwstałego. Dlatego Weronika ukazuje Marii Magdalenie Jego oblicze. To zapowiedź tego spotkania Jezusa z Marią Magdaleną tuż po Zmartwychwstaniu.
Leszek Śliwa
Jacob Cornelisz van Oostsanen UKRZYŻOWANIE, olej na desce, 1507-1510 Rijksmuseum, Amsterdam.